Blum-Bielicka Luba (06.01.1905, Wilno – 20.08.1973, Warszawa) – pielęgniarka, działaczka Cukunftu i Bundu.
Luba Bielicka urodziła się w Wilnie w ortodoksyjnej rodzinie jak jedno z ośmiorga dzieci. Dorastała w biedzie i w przekonaniu, że jako kobieta nie powinna się kształcić. Dzięki ambicji i zdolnościom ukończyła żydowskie gimnazjum w Wilnie. Jeszcze w trakcie nauki w gimnazjum Luba wstąpiła do socjalistycznej organizacji młodzieżowej Cukunft i stała się bardzo aktywną działaczką. W Cukunfcie poznała swojego przyszłego męża, Abrahama (Abraszę) Bluma.
Po ukończeniu gimnazjum Luba zdecydowała się uczyć pielęgniarstwa, co wywołało sprzeciw w jej ortodoksyjnej rodzinie. Luba postawiła jednak na swoim, wyjechała do Warszawy i rozpoczęła naukę w nowo powstałej Szkole Pielęgniarstwa przy Szpitalu Starozakonnych prowadzonej przez Amelię Greenwald. Ukończyła ją z wyróżnieniem i została skierowana na dalszą naukę do Belgii i Francji, aby poznać, jak działa otwarta opieka zdrowotna. Zdobytą wiedzę przekazywała później pielęgniarkom w nowym warszawskim Ośrodku Zdrowia przy ul. Świętojerskiej.
W Warszawie Luba wyszła za mąż za Abraszę Bluma, urodziła dwoje dzieci – Wiktorię (Avivę; w 1932) i Aleksandra (1936). Rodzina mieszkała przy ul. Mylnej 9. Abrasza, wykształcony w Belgii inżynier, zaangażował się w działalność na rzecz Cukunftu oraz Bundu.
W sierpniu 1939 r. Luba została mianowana dyrektorką Szkoły Pielęgniarstwa. Po wybuchu wojny Blumowie nie zdecydowali się na opuszczenie Warszawy, jak uczyniło to wielu innych działaczy Bundu. Abrasza pozostał, aby nadzorować działalność organizacji w warunkach konspiracji.
Po utworzeniu getta Luba zdołała przenieść Szkołę Pielęgniarstwa na teren getta, do budynku przy Mariańskiej 1, w którym przed wojną mieściła się Ubezpieczalnia Społeczna. Zamieszkały tam również dzieci Luby. Żydowska Szkoła Pielęgniarek była jedyną instytucją edukacyjną w getcie, na której działalność Niemcy wyrazili zgodę. Pielęgniarki wspierały działający w pobliżu Szpital Bersohnów i Baumanów kierowany przez dr. Annę Braude-Hellerową.
W sierpniu 1942 r. w trakcie akcji likwidacyjnej Niemcy wyprowadzili wszystkie pielęgniarki na pl. Grzybowski. Miały zostać razem z dziećmi z Domu Sierot Janusza Korczaka zaprowadzone na Umschlagplatz i załadowane do pociągu jadącego do Treblinki. Lubie Blum-Bielickiej udało się przekonać Niemców, że pielęgniarki mogą się jeszcze przydać przy zwalczaniu epidemii. Uchroniło je to przed wywózką do Treblinki. Szkoła została przeniesiona do 6-pokojowego mieszkania przy ul. Gęsiej 33. Po raz kolejny Luba zdołała uratować pielęgniarki oraz pacjentów podczas kolejnej akcji 18 stycznia 1943 roku. Ostrzeżona wcześniej o niebezpieczeństwie, ukryła personel i pacjentów szkoły. Niedługo potem szkoła została zlikwidowana i prawie wszystkie pielęgniarki zamordowane.
Lubie udało się uciec, wcześniej zadbała, aby jej dzieci (Wiktoria i Oleś) znalazły się w bezpiecznych miejscach po tzw. aryjskiej stronie. W getcie pozostał Abrasza, który walczył w powstaniu w getcie. Wydostał się z getta i niedługo portem został złapany i zamordowany przez Gestapo.
Podczas gdy syn Luby, Oleś, przebywał u Wandy i Tadeusza Borkowskich na warszawskim Żoliborzu, Luba razem z córką pod fałszywą tożsamością znalazła pracę jako opiekunka dzieci w majątku Rauszerów w Grzegorzewicach pod Ostrowcem Świętokrzyskim. Przebywały tam do początku maja 1944 r., kiedy to doszło do napadu partyzantów na majątek, w wyniku którego zginęły dwie osoby z rodziny Rauszerów. Luba uratowała dzieci i wraz innymi ocalałymi członkami rodziny przeniosła się do Miedzeszyna. Dalej zajmowała się dziećmi Rauszerów. Udało jej się również odnaleźć i sprowadzić do siebie Olesia. We trójkę doczekali tam do wyzwolenia.
W 1945 r. Luba otrzymała od Centralnego Komitetu Żydów Polskich propozycję kierowania Domem Dziecka w Otwocku. Zamieszkała tam razem ze swoimi dziećmi. W Domu im. Dawida Guzika Lubie udało się stworzyć ciepłe i bezpieczne miejsce dla żydowskich sierot, które przetrwały czas Zagłady w różnych kryjówkach, w poniżeniu, strachu i często o głodzie. W 1946 r. mieszkało tam 130 sierot.
W 1949 r. Dom Dziecka w Otwocku został zamknięty. Rok później jej córka, Wiktoria (Aviva) opuściła Polskę i wyjechała do Izraela. Luba nie zdecydowała się na wyjazd, uznając Polskę za swoją ojczyznę. Pozostała w kraju razem z synem. Przyjęła posadę kierowniczki Szkoły Pielęgniarskiej przy Szpitalu na Woli. W 1965 r. za swoją wieloletnią pracę i zasługi na rzecz rozwoju pielęgniarstwa została odznaczona Medalem Florence Nightingale.
Zmarła w 1973 roku. Została pochowana na cmentarzu żydowskim przy ul. Okopowej w Warszawie w kwaterze Bundu, obok symbolicznego grobu męża, Abraszy Bluma.
Bibliografia:
- Hertz J. S., Abraham (Abrasza) Blum, [w:] Dojres Budnistn, bd. 2, Nju Jork 1956, ss. 350-359.
- Kohen A., A lebn unter szturems un churbn. Luba Bielicke Blum (Wilne 1905 - Warsze 1973), „Unzer Cajt”, nr 1 1974, ss. 26-30.
- Luba Bielicka Blum, [w:]: Luba Bielicka Blum | The Post-Holocaust Children's Home in Otwock (yadvashem.org) [dostęp: 06.02.2023].